Turecko-polski bój o nowe tramwaje dla Elbląga

Elbląg prowadzi przetarg na zakup 10 fabrycznie nowych tramwajów o długości (mierzonej razem ze zderzakami) od 19 do 24 metrów. W specyfikacji zapisano, że tramwaje “muszą posiadać niską podłogę”. Udział niskiej podłogi nie może być mniejszy niż 80% całkowitej powierzchni podłogi dla pasażerów stojących, w której należy uwzględnić miejsce dla wózków inwalidzkich i dziecięcych. Do powierzchni niskiej podłogi nie wlicza się powierzchni przeznaczonej dla miejsc siedzących dla pasażerów.

Elbląg zaznacza, że przez niską podłogę należy rozumieć podłogę o wysokości od główki szyny nie większej niż 35 cm w strefie drzwiowej, 48 cm w strefie nad wózkami oraz 37,5 cm dla pozostałych stref. Co istotne, przejście między poszczególnymi strefami niskiej podłogi musi być bezstopniowe i zapewniające bezpieczeństwo pasażerom. Wysokość wejścia do tramwaju poza strefą niskiej podłogi nie może być wyższa niż 45 cm od główki szyny.

Tramwaje mają zabierać na pokład co najmniej 120 pasażerów, przy normie 0,2 m2 na jedno miejsce stojące. Pojazdy mają mieć co najmniej czworo drzwi, które mają być umiejscowione w taki sposób, żeby umożliwiać sprawną wymianę pasażerską. W części przestrzeni pasażerskiej tramwaju preferowane są drzwi dwuskrzydłowe (dopuszcza się zastosowanie drzwi pierwszych i ostatnich jako drzwi jednoskrzydłowe). Szerokość drzwi dwuskrzydłowych to 1,3 metra. Wszystkie drzwi mają mieć charakter odskokowo-przesuwny na zewnątrz wagonu. Specyfikacja nowych wagonów tutaj.

W postępowaniu właśnie minął termin składania ofert. Zamawiający przygotował na realizację zamówienia 89,79 mln złotych, natomiast w postępowaniu wpłynęły dwie oferty. Tańszą z nich złożyła turecka Bozankaya, wyceniająca dostawę tramwajów na 94,907 mln złotych brutto, natomiast drugą z nich zaoferowała bydgoska Pesa, wyceniająca dostawę na 130,499 mln złotych brutto. Producent z Bydgoszczy zaoferował dostawę klasycznego, 3-członowego Swinga, dobrze znanego z ulic Torunia oraz Bydgoszczy.

W przetargu nie wpłynęła z kolei oferta Modertransu, który dostarczył do Elbląga ostatnie nowe tramwaje, choć znacznie krótsze niż 19 metrów. Producent aktualnie nie ma w swojej ofercie tego typu tramwaju.

Warto przypomnieć, że Elbląg to dla Pesy miejsce szczególne, bo to właśnie tam firma dostarczyła swój pierwszy niskopodłogowy tramwaj, a więc Tramicusa, co miało miejsce w 2006 roku.